Most przez Wisłę ma się dobrze
Nowa, pieszo-rowerowa przeprawa przez Wisłę cieszy się niesłabnącą popularnością, a warszawiacy pilnie śledzą wszystkie newsy z nią związane. Dlatego wyjaśniamy, co na moście jeszcze się dzieje i dlaczego.
„Bez fajerwerków i wstęg. Razem z ludźmi. Po prostu. Most pieszo-rowerowy już otwarty. Liczę na to, że stanie się on symbolem Warszawy. Będzie służył pieszym i rowerzystom jako miejsce rekreacji, z którego warszawianki, warszawiacy i nasi goście będą chętnie korzystać.
O tych walorach warto przekonać się na przykład podczas świątecznego spaceru – i zabrać nad Wisłę bliskich. Kto jeszcze nie był – serdecznie zapraszam! – mówi Rafał Trzaskowski. – Dziękuję Zarządowi Dróg Miejskich, pracownikom Urzędu Miasta i firmie Budimex za sprawną realizację inwestycji – dodaje prezydent stolicy.”
Budowa mostu pieszo-rowerowego zgodnie z planem trwała dwa lata. Otwarcie nastąpiło 28 marca. Przez najbliższy miesiąc firma Budimex będzie jeszcze toczyła prace związane z likwidacją zaplecza budowy na praskim brzegu.
Obecnie w toku jest osobny przetarg na wyznaczenie naziemnego przejścia dla pieszych przez Wisłostradę na wysokości ulicy Karowej. Równolegle trwa też projektowanie przebudowy ulicy Okrzei. Po nowym moście Nowe Centrum Warszawy przechodzi bowiem na drugi brzeg Wisły.
Nowa, pieszo-rowerowa przeprawa przez Wisłę cieszy się niesłabnącą popularnością, a warszawiacy pilnie śledzą wszystkie newsy z nią związane. Dlatego wyjaśniamy, co na moście jeszcze się dzieje i dlaczego.
Most pieszo-rowerowy łączy oczywiście wschodni i zachodni brzeg Wisły. Ale ma też coś wspólnego z pozostałymi kierunkami świata: północą i południem. Przechodzi przez niego bowiem Warszawski Południk Zerowy. Dzięki zaangażowaniu zaprzyjaźnionego z Warszawą krakowianina wszyscy piesi i rowerzyści zobaczą, w którym miejscu dokładnie.